W weekend zrobiłam sobie wolne od bloga. W sobotę miałam comiesięczne spotkanie załogi IKC Krons fanclubu serialu Star Trek oraz poszłam na wakacyjny nabór do Radia Centrum. W niedzielę za to oddałam się błogiemu lenistwu.
Dziś nadrabiam zaległości i wywiązuję się z dwóch ostatnich zadań lipcowego wyzwania fotograficznego. Tematami była woda i ulubione miejsce. Wody w weekend nam nie brakowało. Padało prawie całą niedzielę. Rozpogodziło się dopiero popołudniu.
Troi
Dziś nadrabiam zaległości i wywiązuję się z dwóch ostatnich zadań lipcowego wyzwania fotograficznego. Tematami była woda i ulubione miejsce. Wody w weekend nam nie brakowało. Padało prawie całą niedzielę. Rozpogodziło się dopiero popołudniu.
Jedno z ulubionych miejsc to kuchnia, gdzie znajduje się moje centrum dowodzenia czyli komputer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz