Każdy ma jakieś motto życiowe, cytat, który go poruszył, zmienił coś w życiu, podnosi na duchu.
Na studiach miałam takie zdanie, napisane na małej karteczce, wisiało przy biurku żebym zawsze mogła na nie spojrzeć. Był to cytat z książki Petera Greena pt. Aleksander Wielki. Bardzo przydatny stawał się w czasie sesji egzaminacyjnej, ale nie tylko, a brzmiał:
Na studiach miałam takie zdanie, napisane na małej karteczce, wisiało przy biurku żebym zawsze mogła na nie spojrzeć. Był to cytat z książki Petera Greena pt. Aleksander Wielki. Bardzo przydatny stawał się w czasie sesji egzaminacyjnej, ale nie tylko, a brzmiał:
"Jeżeli nie możesz zrobić tego co trudne, spróbuj tego co niemożliwe."
Inny cytat, który bardzo lubię pochodzi z serialu Star Trek, którego jestem wielką fanką.
"Space, the final frontier.
These are the voyages of the starship Enterprise.
Its 5-year mission: to explore strange new worlds,
to seek out new life and new civilizations,
to boldly go where no man has gone before."
"Tam gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek."
A ja odpowiem tak: Nothing is impossible the word itself says 'i'm possible' :))
OdpowiedzUsuńinspirujące :)
OdpowiedzUsuńdaje do myslenia
OdpowiedzUsuńW czasie studiów (szczególnie na łacinie) kierowałam się sentencją: Quod scimus gutta est, ignoramus mare".
OdpowiedzUsuń